Mając sześciolatka w domu nie sposób uniknąć gorączki Euro. Dopadła i mnie, choć za piłką nie przepadam. Postanowiliśmy wraz z synem zrobić mafinki i udekorować je na wesoło. Efekty i przepis poniżej
Składniki na 10 mafinek czekoladowych:
- 110 g masła
- 110 g cukru (zastąpiłam fruktozą)
- 2 jajka
- 150 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- tabliczka gorzkiej czekolady rozpuszczona w kąpieli wodnej
- 50 ml mleka
- 60 ml śmietany
Składniki na krem:
- kostka masła
- 1 szklanka cukru pudru
- kilka kropli aromatu waniliowego
- 300 g serka filadelfia (u mnie serek Linessa z Lidla)
Mafinki
- Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Oddzielnie wymieszać składniki suche, a oddzielnie mokre.
- Do nagrzanego piekarnika (190 stopni) włożyć formę wyłożoną papilotkami z surowym ciastem (gęsta konsystencja) i piec około 25 minut (do suchego patyczka).
Krem
- Wszystkie składniki umieścić w mikserze i ubić na gładką masę.
- Wstawić do zamrażarki na około 30 minut. Można sprawdzać czy krem uzyskał dobrą do ozdabiania rękawem cukierniczym konsystencję.
- Miłego ozdabiania:) Smacznego.