To jest mój drugi przepis z książki Liski. Moi Drodzy, znowu musiałam przepis „ulepszać”, bo bez tego by się nie udało. I znowu sama siebie pytam: czy to moja wina, czy może coś jest z przepisem nie tak? Nie wiem. Ale to już drugi raz. Książka jest taka cudowna, z przyjemnością ją oglądam, piękne zdjęcia, ciepłe opisy. Oryginalny przepis to ciasteczka podwójnie czekoladowe, ale to chyba trochę nieprawdziwe, bo są tam aż trzy tabliczki czekolady:) Ciasteczka są chrupiące z zewnątrz, a mięciutkie w środku. Bardzo czekoladowe, ale można na jeden raz zjeść ich duuużo:) Bardzo smaczne.
Składniki na około 20 sztuk:
- 200 g mąki (w oryginalnym przepisie jest tylko 100 g, ale ciasto jest zbyt rzadkie)
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 200 g gorzkiej czekolady
- 100 g drobn posiekanej gorzkiej czekolady
- 3 jajka
- 180 g cukru trzcinowego
- 100 g masła
Przygotowanie
- W kąpieli wodnej rozpuścić 200 g czekolady i masło. wystudzić.
- W misie robota kuchennego ubić cukier z jajkami do białej, puszystej masy.
- Wymieszać wszystkie składniki.
- Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia wykładać dwoma łyżkami kule wielkości orzecha włoskiego. Ciasteczka podczas pieczenia rozlewają się, więc należy zachować spore odstępy.
- Piec w temperaturze 180 stopni przez 12 minut.
- Studzić na kratce.
- Smacznego!
No Comments