Konfitura brzoskwiniowa

Zaczyna się sezon na świeże figi w wypiekach, na śliwki już się prawie kończy. A ja zrobię na przekór i zaproszę Was na konfiturę brzoskwiniową:)

bulki_z_ziemniakami

Składniki na około 8-10 słoików:

  • 2 kg brzoskwiń
  • 1 1/2 kg cukru żelującego 2:1 lub 2 kg cukru 1:1
  • sok z dwóch cytryn
  1. Brzoskwinie dokładnie wymyć, wypestkować i zmiksować w blenderze większość z nich. Resztę pokroić na drobniusieńkie kawałeczki. Większe kawałeczki ładnie prezentują się w konfiturze.
  2. Umieścić brzoskwinie, cukier i sok z cytryny w rondelku.
  3. Gotować około 1 godziny.
  4. Pod koniec przeprowadzić test: wziąć zimny(!) talerzyk. Położyć na niego odrobinę konfitury i przewrócić talerz do góry nogami. Gdy konfitura nie spływa, oznacza to, że udało nam się sporządzić najlepszą konfiturę pod słońcem:)
  5. Można przekładać do słoiczków.
  6. Smacznego!



Powidła śliwkowe

Pieczone domowe przetwory? A jak! Kanapka z powidłami śliwkowymi smakuje wyśmienicie. do tego sama myśl, że są zrobione w domu i to jeszcze z pomocą starszego syna dodaje im więcej witamin:)

Wcale nie trzeba dużej ilości cukru do tych powideł. Kilka szczypt cynamonu dodaje im orientalnego zapachu i smaku. Polecam!

Mój syn, który nie znosi śliwek, powiedział: PYCHA!

Przepis, który lekko zmodyfikowałam, pochodzi z książki Lehari G., Konfitury i galaretki, Wydawnictwo RM, 2012.

powidla_sliwkowe1

Składniki na 3 małe słoiczki:

  • 2 kg śliwek wymytych i wydrylowanych
  • 340 g cukru żelującego 1:1
  • 2 łyżeczki cynamonu
  1. Śliwki przepuścić przez maszynkę do mięsa lub zmiksować.
  2. Wymieszać z resztą składników.
  3. Przelać (będzie wodniste) albo na wysoką blachę do pieczenia, albo do wysokiego szkła do pieczenia. Najlepiej wyłożyć wszystko papierem do pieczenia, gdyż masa może się przyklejać i może być ciężko ją odczepić. Ja piekłam na blaszce, trochę powideł z niej mi wyskoczyło i bardzo ciężko było wyczyścić piekarnik.
  4. Wstawić masę do nagrzanego piekarnika (175 stopni) i piec przez 90 minut. Mieszać co 20 minut.
  5. Smacznego!



Tarta z jagodami i kremem custard

Tarta z jagodami w kremie budyniowym, który nie był z torebki, a własnej roboty. Mniaaaam. Połączenie jagód z kruchym ciastem sprawdziło się znakomicie. Ciasto nie było ani zbyt słodkie, ani za mało słodkie. W sam raz. Nam bardzo smakowało. Niektórzy smakosze dodali, że krem custard mógłby być bardziej sztywny. Mi smakowało. Uważam, że lekko opadający krem na pokrojonej już tarcie dodaje prawdziwego uroku:) A Wy co o tym sądzicie?

Przepis pochodzi stąd.

tartazjagodamiicustard1

Składniki na kruchy spód:

  • 1 szklanka mąki
  • 1/2 zimnego masła
  • 2 żółtka
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • łyżka cukru (u mnie fruktoza)

Składniki na krem custard:

  • 1/2 l mleka
  • 4 łyżki cukru
  • miąższ z laski wanilii lub 3 łyżki cukru waniliowego
  • 1 łyżka masła (można ominąć)
  • 3 żółtka
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej lub kukurydzianej (można dać łyżkę więcej, wtedy krem będzie bardziej gęsty)

Dodatkowo:

  • 300 g jagód wymytych i osuszonych

Wykonanie spodu:

  1. Składniki na kruchy spód zagnieść, wyrobić. Uformować kulę, owinąć w folię i wstawić do lodówki na 30 minut.

Wykonanie custard:

  1. W 100 ml mleka wymieszać mąkę z żółtkami by nie było grudek.
  2. Resztę mleka zagotować razem z masłem (można zrezygnować), cukrem i wanilią. Dokładnie wymieszać i trzymać na wolnym ogniu, by nie przypalić.
  3. Wmieszać pozostałą ilość mleka. Mieszać szybko i energicznie przez 1 minutę. Masa będzie gęstnieć. Można mieszać dłużej niż minutę.

Reszta pracy

  1. Formę do tarty spsikać sprayem do pieczenia. Dzięki temu ciasto po upieczeniu będzie ładnie odchodzić od formy ( a nawet będzie samo wyskakiwać:)
  2. Wyjąć ciasto z lodówki. Spód formy i boki wyłożyć cienko ciastem. Ciasta jest na akurat. Ponakłuwać spód tarty widelcem i włożyć do nagrzanego piekarnika (175 stopni) na 15 minut.
  3. Wyjąć spód. Wyłożyć budyń na spód. Posypać jagodami i wstawić do piekarnika na kolejne 15 minut.
  4. Smacznego!

 




Szybka pizza

Ileż można słodyczy… Czasami mamy tutaj ich dość. Ale nie na długo. W sobotę finał piłkarski – coś trzeba upiec. Jutro koniec roku szkolnego – coś słodkiego też się przyda. Więc okazji jest mnóstwo. A jak nie ma okazji, to sobie wymyślimy jakąś:)

Pizzę robi się szybciutko. Ciasto szybko wyrasta, łatwo się ugniata i rozwałkowuje. Przepis wystarczy na giganta. Podstawowy przepis wzięłam z blogu domiwkuchni i z chęcią do niego jeszcze powrócę.

pizza

Składniki na ciasto – pizzę gigant (można zrobić z połowy):

  • 450-500 g mąki pszennej (użyłam specjalnej do ciast drożdżowych)
  • 220 ml gorącej wody
  • 20 g świeżych drożdży (10 g suchych)
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • łyżeczka cukru
  • łyżeczka soli

Składniki na sos pomidorowy:

  • 1 puszka pomidorów obranych ze skórki w całości lub pokrojonych
  • 2 świeże pomidory
  • świeża bazylia
  • świeże oregano
  • sól do smaku

Ciasto drożdżowe i sos

  1. Ze świeżych drożdży zrobić rozczyn (trochę mąki, cukier, drożdże, trochę gorącej wody). Odstawić do „zabulgotania”. Świeże drożdże wrzucamy do mąki bez robienia rozczynu. Zawsze jednak polecam świeże drożdże – szybciej rosną i pachną świeżością.
  2. Do pozostałych składników dodać rozczynu. Wyrobić elastyczne ciasto. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
  3. Kiedy ciasto rośnie obrać pomidory ze skórki. Kto chce może wyjąć z nich pestki i miąższ. Ja zostawiłam.
  4. Obrane i pokrojone w kostkę pomidory razem z pomidorami z puszki usmażyć na patelni (bez oleju) na wolnym ogniu. Pomidory zmiękną, odparuje woda i zamienią się w przepyszny sos. Dodać soli i świeżych ziół.
  5. Kiedy ciasto wyrośnie, podsypać mąką blat i rozwałkować ciasto cieniusieńko. Przenieść ciasto na blachę, posmarować sosem pomidorowym, położyć ulubione składniki i grubo posypać żółtym serem (około 300 g startego sera).
  6. Wstawić do nagrzanego piekarnika (200 stopni) i piec około 20 minut. Smacznego!