Najlepsze drożdżówki z serem. Miałam dość odwiedzania cukierni za każdym razem kiedy wracałam z synem ze szkoły, bo on miał ochotę na drożdżówkę z serem. Przecież sama mogę mu upiec. Dał się namówić na domowej roboty drożdżówki i od tej pory skończyły się wycieczki do cukierni, bo moje drożdżówki według niego są najlepsze:)

Serowe nadzienie: przepyszne!

Przepis wzięłam ze sprawdzonej już strony MW. Jednak zauważyłam, że ilekroć robię ciasta drożdżowe z przepisów Dorotus muszę dodawać więcej mąki niż podano w przepisie, bo inaczej ciasto jest zbyt klejące.  Nie przeszkadza mi to jednak w niczym, bo wypiek jest zawsze udany.

Składniki na około 12 dużych drożdżówek:

• 550 g mąki pszennej (jeśli ciasto po wyrobieniu robotem będzie zbyt luźne, dodać mąki),
• 42 g świeżych drożdży lub 21 g suchych,
• 30 g miodu (w oryginalnym przepisie jest 20 g, ja jednak wolę bardziej słodkie drożdżówki),
• 2 jajka ,
• 250 g mleka,
•  szczypta soli,
• 75 g miękkiego masła

Składniki na serowe nadzienie:

• 4 łyżki miękkiego masła,
• pół szklanki cukru pudru,
• 1 żółtko,
• 1 łyżka cukru waniliowego,
• skórka z cytryny,
• 400 g twarogu (u mnie był niestety pełnotłusty 17 g tłuszczu, ale za to przepyszny)
• rozbełtane jajko z odrobiną mleka do posmarowania bułeczek przed pieczeniem

Przygotowanie ciasta

1. Ze świeżych drożdży przygotować rozczyn: ciepłe mleko (nie gorące, bo zabije się drożdże), łyżka mąki, łyżka cukru i drożdże. Wymieszać o odstawić w ciepłe miejsce do „zabulgotania”.
2. Wszystkie składniki umieścić w robocie kuchennym i wyrobić elastyczne ciasto.
3. Odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia wielkości.

Przygotowanie nadzienia serowego

1. W czasie kiedy rośnie ciasto drożdżowe, można przygotować nadzienie serowe. Wszystkie składniki razem dokładnie wymieszać.

Drożdżówki: ciąg dalszy

1. Kiedy ciasto wyrośnie, wziąć blaszkę i położyć na niej papier do pieczenia. Z ciasta formować kule wielkości prawie o połowę mniejszą niż piłka tenisowa.
2. Szklaną zrobić wgłębienie w środku każdej drożdżówki.
3. W każde wgłębienie nałożyć łyżką nadzienie serowe.
4. Odstawić drożdżówki do napuszenia na około 30 minut.
5. Nastawić piekarnik na 240 stopni.
6. Przed wstawieniem drożdżówek do piekarnika posmarować ciasto rozbełtanym jajkiem.
7. Piec około 10 minut.
8. Smacznego!

Rarytaski dla dzieci. Szczególnie ta marmolada:)Bardzo, ale to bardzo urocze maślane ciasteczka o waniliowym aromacie. Polecam. Ciasteczka zniknęły w mig. Nawet na jutro do szkoły nie będzie dla syna.

Przepis pochodzi z MW, trochę jednak go zmodyfikowałam.

Składniki na 3 blaszki ciasteczek:

• 225 g masła
• 2/3 szklanki cukru (u mnie fruktoza)
• 1/4 łyżeczki soli
• 300 g mąki pszennej
• 2 duże żółtka (dałam 3 małe)
• 1,5 łyżeczko ekstraktu z wanilii
• marmolada do wyciśnięcia środków kwiatków

Przygotowanie ciasteczek

1. Wszystkie składniki umieścić w misie robota kuchennego.
2. Wyrobić elastyczne i zbite ciasto.
3. Konsystencja ciasta ma być na tyle gęsta, by można je było wyciskać wyciskarką do ciasteczek (czego ja nie umiem, nie udaje mi się, proszę o rady) lub rękawem cukierniczym (użyłam tyłki o numerze 2D).
4. Przełożyć ciasto do rękawa cukierniczego lub szprycy.
5. Wyciskać ciasta na papier do pieczenia.
6. Środek kwiatka udekorować marmoladą.
7. Piec około 7 minut w temperaturze 180 stopni.
8. Smacznego!

Te ciasteczka to druga część projektu rybkowego na festyn szkolny syna. Ciasteczka zrobiły furrorę i niedługo posłużyły jako ozdoba, bo zostały zjedzone przez dzieci, co akurat bardzo mnie cieszyło.

Przepis pochodzi z książki Cupcake Fun, jednak troszkę go zmodyfikowałam.

Składniki na 3 blaszki ciasteczek:

• 115 g masła
• 1,5 szklanki cukru (u mnie fruktoza)
• 1 jajko
• 3 szklanki mąki
• 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 łyżeczka soli

1. Wszystkie składniki połączyć (najpierw suche, potem mokre składniki, a potem wszystko razem) i uformować elastyczną kulę.
2. Ciasto podzielić na dwie części, by łatwiej było je rozwałkować.
3. Rozwałkować ciasto na grubość 3-4 mm.
4. Wycinać wzory.
5. Piec na papierze do pieczenia w temperaturze 190 stopni przez 6-7 minut do leciutko brązowego koloru.
6. Smacznego!

Oto część rybkowego projektu, który razem z synem przygotowywaliśmy na festyn w jego szkole. Festyn odbył się dzisiaj i nieskromnie dodam, że wszystkie dzieciaki przybiegały do naszego stoiska, bo mieliśmy ciastka:) Tematem festynu była Ziemia, a każda klasa przygotowywała swoje stoiska o przeróżnej tematyce. Klasie Davida przypadł temat „Jezioro”. Stoisko było bardzo kolorowe, dzieci powycinały ryby, pokolorowały je, namalowały wielkie jezioro, po którym pływały ciasteczkowe rybki:) Efekty naszej pracy poniżej.

Zastanawiało mnie jak mogą smakować babeczki z zieloną herbatą. Czy mają jej gorycz? Okazało się, że są przepyszne, a aromat zielonej herbaty jest lekko i przyjemnie wyczuwalny. Zrobiłam je wczoraj dla Taty, bo nie miał co wziąć z sobą w gości. Większość produktów już miałam gotowych, więc samo przygotowanie babeczek z ozdobami zajęło mi dosłownie 45 minut.

Przepis pochodzi z książki Cupcake Fun, jednak składał się on w większości z gotowych mieszanek, więc go zmodyfikowałam. Polecam.

Składniki na 18 niziutkich babeczek do ozdabiania:

• 2 ¹/₂ szklanek mąki pszennej
• 1/4 łyżeczki soli
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 3 białka
• 1 ²/₃ szklanki wrzącej wody
• 6 torebek zielonej herbaty
• 1/3 szklanki oleju

Przygotowanie babeczek

1. Zaparzyć herbatę w odmierzonej ilości wrzątku. Zostawić do ostygnięcia.
2. Suche składniki wymieszać w jednej misce, w drugiej mokre.
3. Naprzemiennie i stopniowo łączyć mokre i suche składniki aż do ich wyczerpania.
4. Papilotki napełnić ciastem do 1/2 wysokości (jeśli będziemy ozdabiać) lub do 3/4 wysokości (jeśli nie będziemy ozdabiać).
5. Wstawić do nagrzanego piekarnika (175 stopni) i piec około 15 minut do suchego patyczka.
6. Smacznego!

Kto nie lubi placków z jabłkami? Chyba nie ma takiej osoby:) Jabłuszka dodają plackom słodkości, miękkości i niesamowitego aromatu. Uwielbiam patrzeć na moje dzieci, kiedy się nimi zajadają. A potrafią wpałaszować ich spore ilości:)

Składniki na talerz placków:

• 200 g mąki
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• cukier do smaku (u mnie fruktoza, ja lubię słodkie placki, więc dałam go pół szklanki)
• 1 jajko
• 300 ml mleka
• 4 jabłka obrane ze skórki i pokrojone w kostkę (u mnie starte na tarce do warzyw w małe frytki)
• masło do smażenia

Przygotowanie placków

1. Wszystkie składniki (bez jabłek) umieścić w misie i dokładnie wymieszać.
2. Wrzucić jabłuszka i wymieszać delikatnie łyżka.
3. Na patelni rozpuścić masło i smażyć placki z dwóch stron około 2 minut na każdej stronie.
4. Smacznego!

To jeden z najsmaczniejszych placków ze śliwkami jaki kiedykolwiek jadłam. Ciasto jest miękkie, pulchne i pozostaje bardzo długo świeże. Szkoda tylko, że zjada je się tak szybko…:)

Przepis pochodzi z MW.

Składniki na pełną blachę ciasta:

• 300 g mąki pszennej
• 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1/2 łyżeczki sody
• 100 g cukru (u mnie fruktoza)
• 50 g miodu
• 1 szklanka gęstego jogurtu naturalnego
• 150 ml oleju bezsmakowego (słonecznikowy, rzepakowy)
• duuuuużo śliwek, przynajmniej 1 kg

Przygotowanie ciasta

1. Do tego ciasta nie jest potrzebny robot kuchenny. Połączyć wszystkie składniki (oprócz śliwek) w misie.
2. Wymieszać dokładnie widelcem.
3. Wyłożyć blachę papierem do pieczenia i wlać ciasto. Wyrównać.
4. Wyłożyć wypestkowane śliwki skórką do dołu ciasta.
5. Wstawić do nagrzanego piekarnika (175 stopni) i piec około 1 godziny do suchego patyczka, który należy wbijać w miejsce bez śliwek.
6. Smacznego!

Wiem, że to już nie pora na lody, ale nie mogłam sobie odmówić. Uwielbiam smak lodów jogurtowych. Te mnie nie zawiodły. Są bardzo jogurtowe, bardzo orzeźwiające i bardzo smaczne. Polecam.

Składniki na 0,75 l lodów:

• 500 ml jogurtu naturalnego (może być beztłuszczowy)
• 170 g śmietany (12% wystarczy)
• 150 g cukru
• 2 łyżki dowolnego soku (najlepiej pomarańczowy lub sok z połowy cytryny)

Przygotowanie lodów

1. Śmietanę wymieszać dokładnie z cukrem.
2. Dodać resztę składników do masy. Wymieszać.
3. Włączyć maszynę do lodów (wcześniej pojemnik maszyny musi być w zamrażarce przez przynajmniej 8 godzin, tak by płyn znajdujący się pomiędzy jego ścianami był zmrożony).
4. Masę lodową wlewamy wtedy, kiedy maszyna już pracuje, przez specjalny otwór (wtedy masa nie przylepi się do ścian maszyny).
5. Maszyna powinna konszować przez około 40 minut. Jeśli lody po tym czasie nie będą odpowiednio zmrożone, wstawić do zamrażarki w szczelnie zamkniętym opakowaniu na około 1 godzinę.
6. Smacznego!

W Stanach Zjednoczonych spędziłam kilka dobrych lat swojego życia. Wróciłam do mojego domu, do Polski, do Szczecina, z wieloma wspomnieniami. Zabrałam też z sobą wspomnienia wielu smaków. Jednym z nich jest smak masła orzechowego z dżemem. Na śniadanie tost z masłem orzechowym i dżemem. Słodko-słony smak Ameryki. Oczywiście w Stanach wiele rzeczy jest odchudzonych, więc moje masło miało zaledwie 12 g tłuszczu, a dżem był i bez cukru, i bez tłuszczu. Były też takie masła orzechowe, które były w słoiczku już pół na pół z dżemem. Dziś, kiedy szykowałam to masło, wspominałam sobie jak to mi było, czego mi brakuje, za czym i za kim tęsknię.

Składniki na pół dużego słoika:

• 600 g orzeszków ziemnych niesolonych
• 2 łyżeczko soli (lub według uznania)
• 2 łyżki miodu
• 4 łyżki oleju wysokiej jakości (można ominąć)

Przygotowanie masła

1. Orzeszki wysypać na blachę wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia.
2. Wstawić na około 10 minut do rozgrzanego piekarnika (180 stopni). Wymieszać dwa razy w międzyczasie.
3. Orzechy i resztę składników umieścić w food procesorze i miksować przez około 10 minut do uzyskania masłowej masy.
4. Można spróbować nie dawać oleju. Orzeszki mają go w sobie wystarczająco, by same zamieniły się w masełko. Przed przełożeniem do słoika sprawdzić czy pasuje nam ilość soli.
5. Przechowywać w zamkniętym słoiku w lodówce.
6. Przesmacznych śniadań:) Smacznego!

Tak Davidkowi posmakowały te kluseczki, że postanowiłam nazwać je Jego imieniem. Powiedział, że choć nieapetycznie wyglądają, to wyśmienicie smakują:) Szczerość dzieciaczków jest powalająca.

Przepis zobaczyłam wczoraj na tym blogu i postanowiłam, że go podkradnę:)

Składniki na 2 porcje:

• szklanka mąki
• 150 g serka waniliowego Danio
• tyle samo jogurtu naturalnego
• cukier do smaku (u mnie nierafinowany brązowy)
• dwa jajka
• szczypta soli

1. Wszystkie składniki wymieszać w misie widelcem. Jeśli według Was ciasto jest zbyt płynne, dodajcie mąki. W oryginalnym przepisie jest jej jeszcze mniej niż u mnie:).
2. Zagotować wodę w rondelku.
3. Kluseczki układać na gotującej się wodzie łyżką i gotować przez minutkę – dwie.
4. Smacznego!