Dawno mnie tutaj nie było. Dużo się u mnie dzieje, dobrych rzeczy głównie. To chyba dobrze, prawda?:) Mam w głowie trochę nowych pomysłów: warsztaty, spotkania, publikacje…

Polecam dzisiaj te ciasteczka makaronikopodobne:) Uwielbiam te ciasteczka. Są kruche, delikatne, ciągnące się w środku, słodkie i jedyne w swoim rodzaju. Kto raz ich spróbuje, na pewno do nich wróci. Nie chcę nic mówić, ale to podczas ich przygotowywania połamałam sobie palec w blenderze. Nie pytajcie jak,  według mojego Taty nie przestrzegałam zasad BHP. I przy tym zostańmy:)

Przepis stary jak świat, nic nowego tutaj nie ma. Krem za to: słonawo-słodki, ciekawy:)

Składniki na około 20 sztuk ciasteczek:

• 3 białka (po odstaniu 24 godzin w temperaturze pokojowej),
• szczypta sody oczyszczonej,
• 120 g zmielonych migdałów bez skórki,
• 200 g cukru pudru,
• łyżeczka ekstraktu waniliowego,
• cukier puder do posypania ciasteczek

Składniki na krem czekoladowy:

• opakowanie serka Philadelphia
• tabliczka czekolady mlecznej z bakaliami

Przygotowanie ciasteczek

1. Białka ubić na sztywno ze szczyptą sody oczyszczonej.
2. W oddzielnej misce wymieszać migdały z cukrem i ekstraktem waniliowym.
3. Szpatułką delikatnie wmieszać ubite białka.
4. Blachę kuchenną wyłożyć silikonową matą lub papierem do pieczenia.
5. Do rękawa cukierniczego z okrągłą tylką (u mnie Wilton 12) przełożyć masę i wyciskać ciasteczka o średnicy 3 cm w dość dużej odległości od siebie.
6. Piec w temperaturze 150 stopni przez około 10 minut.
7. Zdjąć z maty/papieru dopiero po wystygnięciu.
8. Przełożyć kremem.

Przygotowanie kremu

1. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i wymieszać szpatułką z serem.
2. Przekładać wystygnięte ciasteczka kremem.
3. Smacznego!
4. Ciastka można trzymać do 5 dni w lodówce, a sam krem do 7 dni w zamkniętym pojemniczku.

Idealne ciasto na święta Bożego Narodzenia lub na wigilijny stół. Ni to piernik, ni to keks. Warto przygotować kilka dni wcześniej, pokroić na kawałki póki jeszcze jest ciepły, schować do pudełeczka na ciasteczka i dać mu poleżakować kilka dni do zmięknięcia. W tym ni-to-pierniku jest mnóstwo bakalii, a ciasto długo utrzymuje świeżość. Polecam.

Składniki na 1 keksówkę:

• ok. 500 g miodu,
• 300 g mąki pszennej,
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
• łyżeczka przyprawy do piernika,
• dowolna ilość bakalii (u mnie suszone śliwki, migdały, suszone morele, rodzynki i skórka z pomarańczy)

Przygotowanie

1. Miód z masłem rozpuścić w małym garnuszku. Odstawić do ostygnięcia.
2. Mąkę wymieszać z przyprawą i proszkiem do pieczenia. Dodać bakalii. Wymieszać i połączyć z miodem. Ciasto powinno się kleić.
3. Wstawić ciasto do rozgrzanego piekarnika (180 stopni) i piec ok. 35 minut do tzw. suchego patyczka”.
4. Smacznego!

SONY DSC

Uwielbiam to ciasto. Smakuje wyśmienicie z wszystkimi owocami. To takie uniwersalne ciasto. Jest to także jedno z pierwszych ciast, które w życiu upiekłam i byłam zdziwiona, że mi się udało:) Jest miękkie, puszyste, a dzieci nie mogą się od niego oderwać:)

Składniki na standardową prostokątną blaszkę:

• szklanka oleju,
• 3/4 szklanki miodu,
• 2 jajka,
• szklanka jogurtu naturalnego,
• 2 szklanki mąki,
• dwie łyżeczki domowego ekstraktu waniliowego,
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
• dowolna ilość uprażonych jabłek

Przygotowanie ciasta:

1. Białka ubić na sztywną pianę. Odstawić.
2. Dokładnie wymieszać żółtka z miodem. Dodać resztę składników (oprócz jabłek). Na koniec wmieszać białko.
3. Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Wlać ciasto. Na wierzch wyłożyć prażone jabłka.
4. Piec w temperaturze 175 stopni przez około 40 minut.
5. Smacznego!

Są o niebo lepsze od pomidorów zakupionych w sklepie. Niczym nie odstępują pomidorom suszonym na słońcu.

Mimo, że nasze polskie i suszone w piekarniku na szybko, ja tam czuję zapach Włoch:) W połączeniu z mozarellą – pycha!

Składniki na trzy słoiczki pomidorów:

• około 20 sztuk pomidorów,
• oliwa z oliwek,
• sól, pieprz,
• ulubione świeże zioła (u mnie kolendra, bazylia),
• czosnek

Przygotowanie pomidorów

1. Pomidory dokładnie wymyć i pokroić na dość grube plastry (około 5 mm).
2. Na blaszce ułożyć papier do pieczenia. Wyłożyć plasterki pomidorów jeden obok drugiego. Posolić i popieprzyć.
3. Piekarnik nastawić na 175 stopni. Włożyć pomidory i suszyć około 50-60 minut. To jest bardzo szybkie suszenie, można suszyć w tempie nieekspresowym: cała noc w temperatusze 50-60 stopni. Pomidory należy sprawdzać co 10 minut po 30 minutach pieczenia. Moje suszyły się nierównomiernie, część musiałam wyjąć wcześniej. Pomidory znacznie się skurczą. Wystudzić.
4. W garnuszku zagotować oliwę z oliwek.
5. Pomidory włożyć do słoiczków. Dodać ziół i czosnku. Zalać gorącą oliwą. Uwaga, oliwa będzie pryskać i skwierczeć. Słoiki zakręcić i odstawić do wystygnięcia do góry nogami. Mi smakowały już na drugi dzień:)
6. Smacznego!

abawa była przednia, dzieci cudowne. Było głośno i wesoło. Choć powiem Wam, że po 4 godzinach byłam wykończona. Dzieci mają to do siebie, że w cudowny sposób są w stanie zmęczyć dorosłego:) Po skończonej zabawie usiadłam z przyjaciółką w ogródku i poczułam, że już w ogóle nie mam energii:)

Zapraszam na fotorelację z warsztatów.

Byli z nami Karolina, Mateusz, Dominika, David i Ola.

SONY DSC

Dwaj łakomi Włosi Carluccio i Contaldo podsunęli mi pomysł na wypróbowanie tego genialnego przepisu. Łączy on w sobie wszystkie warzywne smaki Włoch. Może być dodatkiem do dań mięsnych, ja jadłam go jako danie główne (jest bardzo sycący).

Włosi w swojej kuchni wykorzystują przepisy w dużej mierze wywodzące się z „biednego południa”, a samą kuchnię południa nazywa się kuchnią biedaków. Co zaskakujące, tą kuchnię biedaków je już północ Włoch, a także najlepsze restauracje na świecie. Choć w sumie, nie ma się co dziwić, w diecie biedaków jest mnóstwo warzyw, makaronów czy polenty. To, co kiedyś było tylko dla biedoty, dziś jedzone jest wszędzie.

Tą południową kuchnię cechuje oszczędność, w tej kuchni nic nie może się zmarnować. Tutaj króluje pomysłowość.

Włosi często najpierw zapytają o to czy danie smakowało, a dopiero później o to co słychać lub jaka jest pogoda. Kuchnia włoska jest nieodrębną częścią kultury włoskiej, a różnice między kuchniami różnych regionów, dzięki globalizacji, zacierają się.

Składniki na garnek gulaszu:

• 2 duże czerwone papryki,
• 2 duże zielone papryki,
• 1 cebula,
• 2 drobno posiekane ząbki czosnku,
• pół kilo pomidorów i kilka łyżek passaty pomidorowej,
• sól i pieprz do smaku,
• 2-3 łyżki oliwy z oliwek

Przygotowanie 

1. Paprykę pokroić w paski a cebulę w plastry.
2. Wszystko włożyć do garnka, dodać czosnku i oliwy.
3. Gotować pod przykryciem. Po zagotowaniu zmniejszyć gaz i gotować na wolnym ogniu przez 10 minut. Dodać sól i pieprz. Gotować jeszcze przez 20 minut.
4. Najlepiej podawać na ciepło jako danie główne lub jako przystawkę.
5. Smacznego!

Teraz jest najlepszy czas na pomidory. Mają smak pomidorów, a zerwane z krzaka pachną słodkim zapachem przez długi czas. Mają kolor krwisto czerwony i smakują pomidorem. Moja passata pomidorowa od dawna stoi w słoikach i czeka na zimę. W słoikach zamknęłam najlepsze pomidory jakie udało mi się w tym roku dostać. Przywiozłam je aż z lubelskiego, zakupiłam na targu prosto od rolnika. Takie są najlepsze. 

Składniki na 6 dużych słoików:

• około 8 kg pomidorów prosto z pola,
• sól wedle uznania (można nie solić w ogóle)
• 6 ząbków czosnku prosto z pola

Przygotowanie passaty

1. Pomidory dokładnie wymyć. W całośi włożyć do garnka. Na dno garnka wlać odrobinę wody.
2. Wrzucić czosnek i ewentualnie sól.
3. Pomidory doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć gaz. Zblendować wszystko na gładką masę. Gotować dalej na małym ogniu. Pomidory są jedynym warzywem (w sumie owocem), które im dłużej się je gotuje, tym więcej mają witamin.
4. Passatę przelać do słoików i pasteryzować około 20-30 minut.
5. Smacznego!

Oj dawno nie było nic słodkiego na blogu. Ale pomyślałam sobie, że zdrowe słodkie, to może być. Przez cały dzień chodziło za mną by coś cukrowego zjeść. I zupełnie przez przypadek w ostatnim numerze Mojego Gotowania odnalazłam ten przepis. Zamiast cukru dałam miód, który niby przy podgrzewaniu staje się normalnym cukrem, ale ja w to nie wierzę:)

Deser jest francuskim przysmakiem. Można go robić na wiele sposobów: zapiekać w żaroodpornej kokilce czy też krem wyłożyć na tartę. Można też do kremu dodać rodzynek, skórki pomarańczowej, przypraw korzennych, a nawet alkoholu. Nie jest bardzo słodki, ale w zupełności zaspokoił moją chęć na słodkie. Elegancko prezentuje się w maleńkiej kokilce. Jego skórka po zapieczeniu jest chrupka i brązowa, a środek miękki. Pycha!

Składniki na 4 kokilki:

• 1 litr mleka 3,2%,
• 100 g mąki kukurydzianej,
• 100 g miodu lub cukru,
• laska wanilii,
• szczypta soli,
• 3 jajka,
• olej rzepakowy do natłuszczenia kokilek.

Przygotowanie

1. Wanilię przeciąć wzdłuż i łyżeczką wyjąć ziarenka. Wszystko włożyć do garnka z 3/4 litra mleka. Zagotować i gotować na małym ogniu.
2. W robocie kuchennym wymieszać resztę składników z resztą mleka.
3. Z gotującego się mleka wyjąć „skorupkę” po wanilii i wlać masę z robotu kuchennego. Cały czas mieszać. Masa będzie gęstnieć i będzie mieć konsystencję budyniu.
4. Piekarnik nagrzać do 175 stopni. Pędzelkiem rozprowadzić odrobinę oleju rzepakowego po kokilkach, tak by je natłuścić i masa nie przywierała do naczynia.
5. Flan przelać do kokilek i zapiekać przez 45 minut do zbrązowienia wierzchu.
6. Najlepiej smakuje na zimno. Przechowywać w lodówce. Najlepiej przykryć folią, bo flan pochłania zapachy z lodówki.
7. Smacznego!

Tian to prowensalska zapiekanka warzywna, która swój charakterystyczny smak zawdzięcza warzywom poukładanym warstwami.

Dzisiaj spróbowałam tego prowensalskiego smaku i jestem zachwycona.  Mam nadzieję, że i Wam przypadnie do gustu.

Składniki dla dwie porcje:

• 1 cukinia,
• 3 pomidory,
• garść świeżej cienko posiekanej bazylii,
• sól, pieprz do smaku,
• oliwa z oliwek,
• 1 cebula,
• pół szklanki wywaru z kurczaka.

Przygotowanie:

1. Warzywa dokładnie wymyć. Z cukini odciąć gorzkie końce. Pokroić wzdłuż na cienkie paski.
2. Pomidory pokroić w plasterki.
3. Cebulę pokroić w paski i zeszklić na patelni z niewielką ilością oliwy.
4. Cebulę ułożyć w foremce do zapiekania, doprawić solą i pieprzem.
5. Warstwami układać pomidory i paski cukini. Doprawić solą i pieprzem. Posypać bazylią.
6. Polać wywarem z kurczaka (lub wodą).
7. Piec pod przykryciem w temperaturze 180 stopni przez około 40 minut.
8. Smacznego!

Pewnie już większość z Was przygotowała przetwory na zimę. Ja wyciągnęłam swój ulubiony dżem z truskawek z wanilią i mlekiem kokosowym i posmarowałam nim przepyszną chałkę. Oto zdrowsza propozycja chałki.

Inspiracja

Składniki na wielką chałkę:

• 3 szklanki mąki pełnoziarnistej,
• 2 jajka + żółtko,
• szklanka ciepłego mleka,
• 2 łyżki miodu,
• szczypta soli,
• 25 g drożdży rozpuszczonych w łyżeczce cukru,
• 1 kopiasta łyżka masła

Przygotowanie

1. Wszystkie składniki umieścić w misie robota kuchennego i wyrobić elastyczne ciasto (około 12 minut).
2. Zostawić pod ściereczką do podwojenia wielkości (około 90 minut).
3. Blat podsypać obficie mąką. Wyrobić ręcznie porządany kształt. Wyłożyć na blachę uprzednio wyłożoną papierem do pieczenia.
4. Piec w temperaturze 175 stopni przez około 40 minut (do suchego patyczka).
5. Smacznego!